Liecealida w piłkę siatkową 2016

W tym roku licealiada wyjątkowo odbyła się w grudniu, a nie jak w zeszłym roku KLIK. W dniach 13-14-15 grudnia miał miejsce prawdziwy maraton siatkówki. Przed samą licealiadą doszło do małego zamieszania z koszulkami, ponieważ do dyspozycji było tylko 10! A zawodniczek 12. W efekcie pomiędzy meczami dochodziło do wymian tym kawałkiem materiału. Na szczęście podczas drugiego dnia zmagań szczęśliwie znalazły się brakujące sztuki.

W tym roku w licealiadzie łącznie brało udział 5 szkół :  ZSE, ZSBiP, ZSGH, II LO, ZST.
O dziwo nie przyszło nam się zmierzyć z naszym odwiecznym rywalem z ul. Sienkiewicza. W tym roku nie doszło do sformowania się drużyny, ponieważ w zeszłym roku reprezentowały ją tylko dziewczyny z maturalnych klas. Nie miały więc okazji rozwinąć się młode talenty. Ponadto początkowo do pierwszych zmagań miało dojść z III LO jednak ono w ostatniej chwili wycofało się i na jej miejsce w ostatniej chwili wskoczył ZST.
Sobieski więc zajął w tym roku I miejsce. 
Reprezentowały go 3 koleżanki z naszej klasy : Ela Pyrz, Agnieszka Staniak i Patrycja Sygnowska :-)

Wyniki rozgrywek:

14.12 ( 2:1)

II LO - ZST

15.12 (2:1)

II LO - ZSE

16.12 (2:0)

II LO - ZSBiP

Wigilia Klasowa 2016

22 grudnia 2016 odbyła się wigilia klasowa. Wcześniej mieliśmy okazję obejrzeć jasełka przygotowane przez panią M. Kwiatkowską jak zawsze z humorem. W tym roku były one w klimacie góralskimi więc nie zabrakło ciupag, kożuszków i czerwonych pereł na szyjach dziołch. Warto wspomnieć, że nasz kolega z klasy: Łukasz Całka był jednym z aktorów przedstawienia. Nie zabrakło tradycyjnych kolęd. Wzbogaceniem występu był udział zeszłorocznych absolwentów :). Na koniec zabrała głos pani dyrektor składając nam życzenia świąteczna. Pożegnała nas w góralskim stylu wykrzykując 3 razy -Heej ! Zostawiane tradycyjnie puste miejsce przy wigilijnym stole zajął prof. S. Lipa. Jednak na krótko, ponieważ zdążył tylko złożyć świąteczne życzenia i podzielić się opłatkiem.

Wymiana z Gutersloh

20-28 września był dla nas największym sprawdzianem naszych umiejętności językowych. Mieliśmy okazję mieszkać z jedną z rodzin niemieckich w Gütersloh oraz przesiąknąć ich językiem i kulturą. Było to niesamowite doświadczenie. W ramach wycieczek zwiedziliśmy Kolonie z zapierająca dech w piersiach Katedrą św. Piotra i Najświętszej Marii Panny. Czy wiedzieliście, że woda kolońska pochodzi właśnie od nazwy tego miasta? Uczęszczaliśmy również do ich szkoły, w której po 10 klasie wybierają 12 dowolnych przedmiotów, których godzin z każdą klasa jest więcej. Gütersloh to zdecydowanie miasto rowerów, o czym świadczą ich setki przed każda szkolą, czy dworcem. Są tam specjalne ogradzane parkingi dla tych dwóch kolek. Nie rezygnują z przejażdżki nawet zimą, które są trochę lżejsze. Każdego dnia miedzy lekcjami uczniowie idą podczas Mittagspausy coś zjeść na mieście. Jeśli chodzi o miasto jest bardzo przytulne, mimo że jest nieco większe niż Grudziądz od niedawna.

RÓŻNICE:

• Mieszkańcy często mieszkają w domach 2 - piętrowych ze spadzistymi dachami.
• W większych miastach gdzie są światła nie ma pasów dla pieszych jedynie kreskowe obramowanie zaznaczające miejsce przejścia
• Pije się tu prawie wyłącznie wodę gazowaną
• Panuje tu rowerowy zawrót głowy, wszędzie można je zobaczyć, a przed szkołami są specjalne ogradzane parkingi dla rowerów
• Sprzedawany jest tu alkohol już od 16 roku życia (do 20%)
• Szkoła podstawowa trwa tu cztery lata, a następnie wybierany jest dany rodzaj szkoły średnie
• Obowiązują tu butelki zwrotne

Kolonia

 Gimnazjum naszych Niemek   

Nasze Niemki

Kolonia

 Osnabruck

Rozpoczecie roku szkolnego

I tak w zawrotnie szybkim tempie opaleni i (chyba) wypoczęci powitaliśmy nowy rok szkolny, który będzie bardzo intensywny, o czym wspominałam tu. Skład naszej klasy uszczuplił się oficjalnie o 2 osoby. Pożegnał się z nami Tomek oraz skreślono formalnie z listy uczniów Szymona Śledzia :D. Nowy rok szkolny to także nowe sobieszczaki, gdzie jeden z nich uzyskał aż 200 punktów rekrutacyjnych !

Warto wspomnieć także o tym, że nasza szkoła doświadcza zmian, a dokładniej na samym szczycie, czyli na dachu, który jest remontowany. Obecnie nasz codzienny krajobraz wzbogacają metalowe rusztowania oraz "kojący" dla uszu dźwięk wjeżdżającej windy do dachówek.

Zakonczenie roku szkolnego

I tak w zastraszająco szybkim tempie minął pierwszy rok spędzony w liceum. Dla nas pierwszoklasistów był to czas pełen wrażeń. Poznawaliśmy wielu nowych ludzi oraz zawieraliśmy nowe przyjaźnie, być może na długie lata. Niektórzy odkryli swoje nowe pasje, bądź je pogłębiali.
W końcu były to trudne decyzje związane z wyborem rozszerzeń, które mieliśmy okazje dokonać dwa razy w ciągu roku. Innym z łatwością przyszedł ich dobór, ale pojawiały się także wątpliwości. Decyzje naszych kolegów czy koleżanek z klasy często się zmieniały, a może stać się to ponownie przy trzecim, ostatecznym wyborze we wrześniu.
24 czerwca 2016 roku odbyło się zakończenie roku szkolnego, na którym zostaliśmy wyróżnieni za najwyższą frekwencje! W naszej klasie świadectwo z wyróżnieniem otrzymało 8 osób, które wręczał nam oczywiście wychowawca z panią dyrektor, a także poseł na sejm Tomasz Szymański, który zawitał do naszego liceum także podczas rozpoczęcia roku szkolnego. Ponadto na uroczystości zostali wyróżnieni zwycięscy Sobieskiady, czyli konkursu wiedzowego o naszym patronie. Pierwsze miejsce uzyskała ex aequo Patrycja Sygnowska z 1C z Martą Sobolewską. Kolejni na podium byli to Oskar Glanert (1D) i Aneta Ceglińska (1A), z odpowiednio II i III miejscem. 
Teraz przed nami druga klasa, w której będzie jeszcze więcej pracy i wrażeń. Będziemy musieli sprostać rozszerzeniem, które będziemy musieli pogodzić z rozpoczynającym się wówczas osiemnastkami i egzaminami prawa jazdy :) . Dlatego w wakacje zalecam naszej klasie duuuużo odpoczynku. 

xoxo

Dzien Sportu

Po emocjonującym Dniu Międzynarodowym nasza szkoła nie zwalnia tempa, bo tym razem trzeba wykazać się wydolnością fizyczną. Właśnie 23 czerwca świętowaliśmy Dzień Sportu :)
Cała impreza zaczęła się od meczu rugby, w którym zmierzyły się klasa 1C (żólci) i 1D (czarni) w koszulkach Szarży Grudziądz. Całe spotkanie zakończyło się remisem, mimo dogrywki (wbrew temu co jest napisane na fanpagu klubu :D). Następnie odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy pierwszymi, a drugimi klasami, które mimo zaciętej walki zakończyło się przegraną 6:0 młodszych sobieszczaków. Na koniec rozegrano mecz siatkówki pomiędzy uczniami, a nauczycielami. Niespodziewanie do grona pedagogicznego dołączyły dwie uczennice, które odbyły ekspresowy kurs przed grą (wskutek braków w składzie przeciwnika :D). W całym spotkaniu brał udział także nasz wychowawca po drugiej stronie siatki, które skończyło się ostatecznie dość nietypowym wynikiem 6:1 dla uczniów. Nagrodą był puchar przechodni wręczony przez panią dyrektor, który ma być mobilizacją dla naszych nauczycieli, by w przyszłym roku nam go odebrać (miejmy nadzieję, że nie).
Pomiędzy rozgrywkami odbywały się przeróżne konkurencje dla każdej z klas, jak przeciąganie liny, holowanie samochodu, czy bieg z jajkiem. Nie ma lepszego sposobu na świętowanie tak ważnej formy aktywności człowieka, do której gorąco zachęcam !

xoxo